„Cudze chwalicie, Swego nie znacie, Sami nie wiecie, Co posiadacie.”
Jabłka to chyba najbardziej popularne i najbardziej dostępne owoce w naszym klimacie. Są dostępne praktycznie przez cały rok i nie tylko ze względów patriotycznych, ale również niedoceniania ich właściwości przez rodaków, postanowiłem napisać parę słów o tych cudownych owocach.
Czy oby napewno wszyscy wiedzą, że jabłka są zdrowe i są „Super Owocami”? Czy to nie jest tak, że zapatrzeni na owoce egzotyczne przez ten marketingowy bełkot na temat „Suerfruits” zapomnieliśmy co rośnie nam pod nosem? Okazuje się, że: „”Cudze chwalicie, Swego nie znacie, Sami nie wiecie, Co posiadacie.” – idealnie pasuje do naszych jabłuszek.
Jest mnóstwo portali, które podają właściwości odżywcze i lecznicze jabłek i dobrze, ale czy dzięki temu jemy ich coraz więcej, czy jednak z roku na rok coraz mniej?
Znalazłem taki artykuł z czerwca 2017 roku i trochę się zmartwiłem: „Jemy coraz mniej jabłek, choć produkujemy ich najwięcej w Europie” – cały artykuł
Trudno określić dokładnie co jest gorsze? Czy to, że jemy coraz mniej jabłek a jednak coraz więcej zarabiamy na ich eksporcie? Czy to, że zarabiając na ich eksporcie sprowadzamy za te pieniądze cytrusy, których spożycie co roku wzrasta… zamiast wspierać krajową produkcję „super owoców”?
Kto na tym zyskuje i czy to jest właściwy kierunek?
Już kiedyś poruszaliśmy ten myślę dość ważny element naszej diety. Czyli sezonowość i regionalność naszych posiłków. Jeśli weźmiemy pod uwagę to, że pomarańcz potrzebuje pokonać do nas podróż tir-em conajmniej przez całą Europę z Hiszpanii, (to będzie conajmniej 2000 kilometrów!) tylko po to aby dostarczyć nam tego samego co jabłka, to czy to ma jakiś sens?
A może jest jeszcze gorzej i te cytrusy tracą całą swoją moc docierając do nas, a my oddaliśmy innym nasze jabłuszka, nie doceniając ich właściwości odżywczych i leczniczych?!
Nie wszyscy jednak wiedzą dlaczego jabłka mają taką moc i może dlatego nie sięgają po nie w sklepie? Naprawdę krótko o ich najważniejszych właściwościach, tak abyś miał jakiś punkt odniesienia:Zacznę od tego, że jabłko w Metodzie Dr. Gersona, którą już wielokrotnie poruszaliśmy stanowi najważniejszy zaraz po marchwi składnik.
Zaraz, zaraz Mariusz, czyli chcesz powiedzieć, że Max Gerson, leczący swoich pacjentów przez dziesiątki lat z najcięższych, nieuleczalnych i śmiertelnych chorób, opiera swoją metodę o te dwa składniki: jabłko i marchew? No tak, marchew do odbudowania magazynów minerałowych, pisałem o tym wczoraj – zobacz tutaj– natomiast jabłka dla ich właściwości antyoksydacyjnych i oczyszczających.
Chcesz się pozbyć: nowotworów, cukrzycy, egzemy, łuszczycy, nadciśnienia, itp, itd… Pij codziennie kilka szklanek soku marchwiowo-jabłkowego!
Jabłka zawierają mnóstwo witamin: A, E, K, całą grupę WIT z grupy B, oraz oczywiście WIT C, której jest w nich, aż w nadmiarze i jedzenie ich mogłoby zapewnić nam spokojnie całodzienną dawkę tej królowej wśród witamin, ale nie tylko.Pektyny, polifenole oraz całe mnóstwo minerałów i innych fito-składników i nasze jabłko mogłoby się śmiało ubiegać się o miano króla wśród owoców.
Pewne wartości odżywcze i lecznicze naszych jabłuszek:
1. Jedzone w całości, ze skórką lub w formie soku z ich wyciśniętego – regulują przemianę materii rozluźniając masy kałowe (pektyny) i regulując skurcze jelit niezbędne do prawidłowego funkcjonowania, trawienia i wydalania w naszym organizmie.
2. Wysoka zawartość, wspomnianych wcześniej pektyn w miąższu jabłka, pozwala na usuwanie wraz z kałem substancji tzw. kancerogennych. Błonnik zawarty w skórce jabłka pozwala na skrócenie czasu wydalania dzięki czemu pokarm nie zalega, nie gnije i nie powoduje zatrucia w naszym organizmie. Ta niesamowita cecha jabłek ma szczególny wpływ na tzw działanie przeciwnowotworowe, szczególnie zauważalne w przypadku raka jelita grubego, ale nie tylko.
3. Cholesterol! – zawartość tego niesamowitego błonnika w jabłku pozwala na regulację poziomu cholesterolu w organizmie (poprzez fizyczne łączenie się z nim w nierozpuszczalne frakcje i usuwanie go wraz z kałem).
4. Impreza dla naszych dobrych bakterii! Zawartość pewnych rozpuszczalnych elementów w błonniku z jabłek jest wspaniałym pokarmem dla dobrych dla naszego organizmu bakterii probiotycznych i umożliwia ich namnażanie co przekłada się na odporność organizmu i stan jelit.
5. Wiele osób myśli, że jedzenie owoców może źle wpływać na cukrzycę! A jest wręcz przeciwnie. Zawartość błonnika w jabłkach pozwala na regulacje poziomu cukru we krwi przez co zmiesza ryzyko nachorowania na cukrzycę typu II. Surowe jabłka ze skórką, oraz wyciskany z nich sok wraz marchewką, wspaniale wpływa na osoby cierpiące na te objawy braku homeostazy w ich organizmach.
6. W jabłkach występuje znaczna zawartość polifenoli (w tym flawonu kwercetyny), które w licznych badaniach wykazują dużą aktywność antyoksydacyjną, antynowotworową, przeciwzapalną, przeciwmiażdżycową, hamująca agregację płytek krwi, oczyszczającą organizm i obniżającą ciśnienie krwi.
7. Polifenole wykazują oddziaływanie ochronne na komórki, przeciwdziałając powstawaniu stresu oksydacyjnego, co będzie miało istotne znaczenie we wszelkich chorobach występujących ze stanem zapalnym, w miażdżycy i cukrzycy.
8. Kwercetyna działa ochronnie na witaminy przeciwutleniające zwiększając ich wchłanianie i hamując rozpad; jej istotne działanie ochronne na układ krążenia polega na hamowaniu peroksydacji lipidów. Kwercetyna działa przeciwzapalnie na organizm hamując aktywność mediatorów stanu zapalnego poprawiając jednocześnie stan naczyń krwionośnych.
9. Kwercetyna działa ochronnie przed pojawieniem się zaćmy u osób chorujących na cukrzycę.
10. Mało kto słyszał o tym, że kwercetyna zawarta m.in w jabłkach działa również hamująco na wydzielanie histaminy – czyli oddziałuje przeciwalergicznie (w lekach w połączaniu z solami wapnia).
11. Jak wszystkie owoce (oprócz żurawiny i borówki brusznicy) jabłka mają działanie odkwaszające organizm.
12. Flawonoidy zawarte w jabłku, dzięki oddziaływaniu na cykl komórkowy, mogą hamować proces nowotworzenia na każdym jego etapie.
Udowodniono silna korelację pomiędzy wysokim spożyciem pokarmów bogatych w flawonoidy a niższym występowaniem różnych rodzajów nowotworów złośliwych. Z tego też względu wysokie spożycie owoców i warzyw bogatych w flawonoidy jest istotnym czynnikiem profilaktyki chorób cywilizacyjnych w tym nowotworów, chorób neurodegeneracyjnych, arteriosklerozy i chorób układu krążenia (serca) oraz innych.
Uchowałam się na jabłkach, od małego dziecka nie znałam innych owoców bo rodziców nie było stać na ich kupno, za to mieliśmy wielki sad.